Spór dotyczący programu &#8222;Opłaty Krajowej&#8221; pomiędzy Polskim Związkiem Wędkarskim (PZW) a Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie doprowadził do zerwania rozmów, które odbywały się 16 maja.



PZW, które zerwało rozmowy, podkreśla, że nie jest przeciwny samej koncepcji opłaty krajowej, ale zależy im na zapewnieniu, aby nie naruszała ona praw przedsiębiorców, była zgodna z prawem i przystąpienie do niej było dobrowolne. Jednocześnie, PZW wyraża rozczarowanie brakiem konsultacji ze strony Wód Polskich oraz brakiem możliwości negocjowania postanowień umowy. Z drugiej strony, Wody Polskie zaskakuje postawa PZW, które z jednej strony deklaruje poparcie dla opłaty krajowej, a z drugiej strony blokuje jej główne założenia. W rezultacie, rozmowy dotyczące wprowadzenia korzystnej jakby się wydawało dla wszystkich wędkarzy opłaty krajowej zostały przerwane. Spór ten wywołuje niepewność co do przyszłości opłaty krajowej oraz budzi obawy wśród wędkarzy, którzy liczą ułatwienia dla wędkowania oraz mniejsze niż dotychczas opłaty. 



Szacuje się że w Polsce wędkuje ok. 1,5 mln osób, ale nawet nie połowa, bo niewiele ponad 600 tys., to wędkarze zrzeszeni w Polskim Związku Wędkarskim. W obecnej sytuacji wydaje się więc, że Wody Polskie wprowadzając jedną opłatę krajową wychodzą mocno na przeciw tym wszystkim, którzy nie są zrzeszeni w PZW. Jednakże wielu wędkarzy, którzy opłacają regularnie składki członkowskie PZW, coraz częściej w ostatnich latach narzeka na ich gwałtowany wzrost nieprzekładający się w żaden sposób na wzrost zarybień czy poprawę ochrony wód. Oczekiwania na zmiany są więc po obu stronach. Czytając komentarze dotyczące trwającego sporu wyczuć można sporą presję ze strony społeczności wędkarskiej. Wędkarze chcą zmian a przede wszystkim: 



<ul class="wp-block-list">
<li>większej dostępności łowisk w ramach jednej opłaty (czy to opłaty krajowej czy też opłaty okręgowej w ramach porozumień międzyokręgowych),</li>



<li>ułatwień w zakupie pozwoleń,</li>



<li>niższych cen zezwoleń,</li>



<li>widocznych efektów zarybień i ochrony wód.</li>
</ul>



Składka członkowska oraz na ochronę i zagospodarowanie wód w PZW to wydatek rzędu 350 &#8211; 450 zł w zależności od okręgu. Opłacenie składki wędkarskiej w jednym okręgu pozwala, w zależności od porozumień międzyokręgowych, na wędkowanie w niektórych z innych okręgów. Wody Polskie proponują, aby opłata za wędkowanie w obwodach rybackich pt. „Nasze łowiska”, którymi zarządzają Wody Polskie, wynosiła 250 zł, a za wędkowanie we wszystkich obwodach zgłoszonych do „opłaty krajowej”, w tym obejmujących „Nasze łowiska”, wynosiła 350 zł. Jak widać więc opłata proponowana przez Wody Polskie byłaby niższa niż opłaty na rzecz PZW, jednakże umożliwiałaby wędkowanie w całym kraju. Niestety, na chwilę obecną i pewnie jeszcze przez dłuższy czas, tylko teoretycznie. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na mapę łowisk udostępnionych obecnie w ramach programu &#8222;Nasze Łowiska&#8221; znajdującą się na stronie programu: <a href="https://wody.gov.pl/nasze-lowiska">https://wody.gov.pl/nasze-lowiska</a>. Ilość udostępnionych przez Wody Polski obwodów rybackich, a co za tym idzie samych łowisk, jest w dalszym ciąga niewielka i dotyczy tylko części kraju.



Wielu wędkarzy, zarówno członków PZW jak i osób które członkami nie są, oczekuje zdecydowanych ułatwień w kwestii zdobywania pozwolenia oraz przede wszystkim mniejszych opłat umożliwiających łowienie ryb. Opłata krajowa daje nadzieję, że mając jedno zezwolenie, będziemy mogli bez przeszkód (czytaj dodatkowych opłat) łowić w innych częściach kraju. 



Jak informują Wody Polskie, po tygodniu od zerwania rozmów na temat opłaty krajowej, udało się je wznowić. We wtorek, 23 maja, Prezes PGW Wody Polskie Krzysztof Woś spotkał się z Prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Beatą Olejarz. Podczas rozmowy udało się wypracować kompromis dotyczący wspólnych prac nad opłatą krajową. To dobrze, ponieważ znalezienie wspólnego mianownika i wznowienie konstruktywnych rozmów, może pomóc osiągnąć rozwiązanie zrównoważone i satysfakcjonujące dla obu stron, ale przede wszystkim dla najbardziej zainteresowanych, czyli wędkarzy.



A jakie jest Wasze zdanie w kwestii opłaty krajowej i toczących się rozmów pomiędzy Wodami Polskimi a PZW? Czekamy na komentarze i zapraszamy do dyskusji.



Zdjęcie na górze: <a href="https://unsplash.com/@marxmatthias?utm_source=unsplash&amp;utm_medium=referral&amp;utm_content=creditCopyText">Matthias Marx</a> on <a href="https://unsplash.com/photos/bIWnk-lJP04?utm_source=unsplash&amp;utm_medium=referral&amp;utm_content=creditCopyText">Unsplash</a>

Kraina Pstrąga

Niepewna przyszłość opłaty krajowej?